Pojawienie się w Polsce wirusa wywołującego chorobę COVID-19 i związane z tym ograniczenie funkcjonowania jednostek systemu oświaty zrodziło wiele pytań i niewiadomych. Placówki w całym kraju w tej trudnej sytuacji radzą sobie jak mogą i wypracowują własne metody nauczania zdalnego. Tak też dzieje się w szkołach ponadpodstawowych z terenu powiatu zwoleńskiego. Mowa o Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kochanowskiego w Zwoleniu oraz Zespole Szkół Rolniczo-Technicznych im. Bohaterów Walki z Faszyzmem w Zwoleniu. Jak podkreślają dyrektorzy placówek, wymaga to ogromnego zaangażowania każdej ze stron.
W związku z ogłoszonym w kraju stanem epidemii i zawieszonymi zajęciami dydaktyczno-wychowawczymi, zajęciami praktycznymi odbywającymi się w szkołach oraz praktykami zawodowymi, nauczyciele i uczniowie stanęli przed wielkim wyzwaniem – nauczaniem zdalnym. Dyrekcja oraz grono pedagogiczne zwoleńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego, a także Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych im. Bohaterów Walki z Faszyzmem w Zwoleniu dokładają wszelkich starań, aby młodzież na bieżąco przerabiała obowiązującą podstawę programową.
fot. Starosta Zwoleński - Stefan Bernaciak na bieżąco monitoruje sytuacje w placówkach ZSR-T i LO w Zwoleniu.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z dyrektorami szkół ponadpodstawowych w Zwoleniu, dla których Starostwo Powiatowe jest organem prowadzącym. W obydwu placówkach w pierwszej kolejności została przeprowadzona diagnoza, mająca na celu zbadanie, jak wielu uczniów nie ma dostępu do takich narzędzi jak internet, komputer, laptop czy tablet, które zdecydowanie ułatwiają pracę związaną ze zdalnym nauczaniem. Dyrektorzy mając taką wiedzę zadbali, aby każdy z uczniów na bieżąco, różnymi kanałami, otrzymywał informacje o przerabianym materiale. Metody nauczania są dostosowywane do sytuacji i możliwości technicznych oraz merytorycznych uczniów – mówi starosta zwoleński Stefan Bernaciak.
E-narzędzia główną metodą komunikacji zdalnej
fot. Uczennica II klasy LO w Zwoleniu podczas nauki zdalnej.
Pomimo wielu obaw i niewiadomych dotyczących zdalnego nauczania, szkoły starają się jak najlepiej odnaleźć w nowej sytuacji. – Do prowadzenia zdalnej edukacji wykorzystujemy różne kanały. Używamy głównie e-dziennika, czyli Librusa, ale też inne techniki komunikacji. Bardzo przydatne są różnego typu komunikatory, jak Zoom, Skype, Discord, GG, czy Messenger. Prowadzone są wideorozmowy, kontaktujemy się także z uczniami, jak i rodzicami telefonicznie. Korzystamy również z platform edukacyjnych rekomendowanych przez MEN. Nauczyciele są w stałej gotowości do udzielenia pomocy uczniom, kiedy ta będzie potrzebna – informuje Bożena Baryła, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego w Zwoleniu.
fot. Dyrektor ZSR-T w Zwoleniu podczas pracy zdalnej.
Z tych samych kanałów przekazywania informacji korzystają nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych im. Bohaterów Walki z Faszyzmem w Zwoleniu. - Nie narzucaliśmy odgórnie form i metod nauczania. Nauczyciele indywidualnie dobierali odpowiednie kanały, w porozumieniu z uczniami, tak aby wypracować jak najskuteczniejszą metodę edukacji zdalnej. Dlatego sposoby prowadzenia zajęć i realizacji podstawy programowej odbywają się w różny sposób. Co ważne, wychowawcy mają też stały kontakt z rodzicami uczniów i starają się wspólnie rozwiązywać ewentualne problemy – podkreśla Arosław Jakóbik, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych im. Bohaterów Walki z Faszyzmem w Zwoleniu.
Jak poinformowali dyrektorzy obydwu placówek, w przypadku zgłoszenia przez ucznia braku dostępu do internetu czy komputera, przygotowywane są materiały w formie drukowanej, które można odbierać ze szkoły z zachowaniem odpowiednich procedur bezpieczeństwa. Utrzymywany jest też stały kontakt telefoniczny. Bywa, że w domu jest jeden komputer na dwójkę rodzeństwa plus rodzice, którzy pracują zdalnie. I powstaje wtedy logistycznie ogromny problem. Dlatego dyrektorzy sprawują ciągłą kontrolę w jakiej jest to skali i na bieżąco te informacje weryfikują.
Szkolnictwo zawodowe bez nauczania praktycznego, konsultacje i wspomaganie uczniów
Jak podkreśla dyrektor ZSR-T w Zwoleniu Arosław Jakóbik, szkolnictwo zawodowe w tym trudnym czasie musi mierzyć się z dodatkowym problemem, którym jest brak możliwości prowadzenia zajęć praktycznych. O ile dobrze radzimy sobie z nauczaniem przedmiotów ogólnokształcących i teoretycznych z zakresu szkolnictwa zawodowego, tak więcej problemów pojawia się w szkoleniu praktycznej nauki zawodu. Obecnie nie są realizowane zajęcia praktyczne na terenie szkoły, ponieważ nie ma takiej możliwości. A nie da się przecież zdalnie przeprowadzić np. nauki jazdy, czy zajęć warsztatowych. W przypadku uczniów będących młodocianymi pracownikami, którzy są w trakcie praktycznej nauki zawodu u pracodawcy, zajęcia praktyczne zaplanowane w okresie, w którym wprowadzono czasowe ograniczenie funkcjonowania jednostek systemu oświaty, mogą być zrealizowane do końca roku szkolnego 2019/2020 lub w klasach programowo wyższych. O tym jednak decyduje pracodawca.
Problemem, jaki został wskazany przez dyrektora ZSR-T w Zwoleniu jest też brak podręczników z przedmiotów zawodowych na niszowych kierunkach kształcenia szkolnictwa branżowego. Nauczyciele muszą sami przygotowywać materiały, które następnie przekazują uczniom. Wymaga to bardzo dużych nakładów pracy i czasu. Pomimo tych problemów robią wszystko, aby radzić sobie z nimi na bieżąco, tak żeby uczniowie wyszli z tej sytuacji nieposzkodowani. Póki co przerabiany jest materiał z zakresu nauczania zawodowego teoretycznego. Nauczyciele, wychowawcy i pedagodzy szkolni prowadzą konsultacje drogą elektroniczną z rodzicami i uczniami w godzinach swojej pracy. Natomiast nauczyciele wychowania fizycznego wspomagają uczniów w zachowaniu odpowiedniej kondycji.
Zdalna klasyfikacja uczniów
Wielkimi krokami zbliża się klasyfikacja uczniów klas maturalnych. W związku z tym Ministerstwo Edukacji Narodowej przyjęło rozporządzenie, które pozwala nauczycielom na procedurę zdalną. Niebawem czeka nauczycieli wystawianie ocen końcowych dla uczniów ostatnich klas. Biorąc pod uwagę trudną sytuację, w jakiej się znaleźli, wychodząc im naprzeciw Ci, którzy chcą poprawić oceny, robią to zdalnie, on-line.
Podobnie jest w ZSR-T w Zwoleniu. Uczniowie mają szansę na poprawę ocen w sposób zdalny. W LO dla dorosłych zmieniono też formę egzaminów semestralnych i dostosowano je do obecnej sytuacji. Uczniowie zaliczają materiał zdalnie, z pominięciem części ustnej.
Nadal jednak nie wiadomo, co z tegorocznymi egzaminami maturalnymi. Polscy maturzyści wystosowali już list do premiera rządu RP i szefa MEN, w którym domagają się od władz jasnego stanowiska w sprawie terminów matur. Uczniowie są pełni obaw, które są zrozumiałe. Wszyscy mają nadzieję, że niebawem dotrą wytyczne dotyczące tegorocznych matur. Na dzień dzisiejszy można jedynie wspierać uczniów w tym wyjątkowo trudnym dla nich czasie.
Mirosława Gregorczyk