22 marca br. w Starostwie Powiatowym w Zwoleniu odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Wzięli w nim udział przedstawiciele lokalnych samorządów, a także służb, instytucji, organizacji oraz placówek oświatowych z tego terenu. Głównym tematem spotkania była sytuacja uchodźców z Ukrainy, którzy zostali zakwaterowani w powiecie zwoleńskim.
Posiedzenie otworzył starosta zwoleński Stefan Bernaciak. – W związku z konfliktem zbrojnym w Ukrainie przyszło nam zmierzyć się z dużym wyzwaniem, które jest dla nas zupełnie nowe. Podczas dzisiejszego spotkania skupimy się na omówieniu spraw związanych z już przebywającymi na terenie powiatu zwoleńskiego uchodźcami z Ukrainy. Będziemy mówili o legalizacji ich pobytu, nadawaniu numerów PESEL, opiece medycznej, edukacji i pracy. Sytuacja jest dynamiczna, dlatego niezbędna jest ciągła wymiana informacji z obszarów działań w tym zakresie, jakie są podejmowane przez poszczególne jednostki z terenu powiatu – podkreślał starosta Stefan Bernaciak.
Uczestnicy posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Uchodźcy w powiecie zwoleńskim
Jako pierwszy głos zabrał Mirosław Solecki, inspektor Wieloosobowego Stanowiska ds. Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Mówił o napływie ludności uchodźczej i potrzebie organizacji miejsc zakwaterowania. – Na mocy polecenia oraz projektu porozumienia wydanego przez Wojewodę Mazowieckiego przystąpiliśmy do organizacji miejsc zakwaterowania dla uchodźców. Zostały one wyznaczone w byłym internacie ZSR-T w Zwoleniu i są w dyspozycji Wojewody. Obecnie przebywa tam siedem osób. Zwróciliśmy się też do samorządów gmin powiatu o wskazanie możliwości zakwaterowania i każdy takie miejsca wskazał. Jednak należy podkreślić tu ogromne zaangażowanie społeczne i to, że uchodźcy w dużej mierze przyjmowani są do domów prywatnych – mówił inspektor Mirosław Solecki.
Liczba uchodźców w powiecie zwoleńskim na dzień 22 marca br. wygląda następująco: w gminie Zwoleń zarejestrowano około 250 osób, w gminie Przyłęk – ok. 80 osób, w gminie Kazanów – do 10 osób, w gminie Tczów – do 30 osób i w gminie Policzna – około 130 osób. – Baliśmy się, że uchodźcy będą osobami wymagającymi natychmiastowego wsparcia psychologicznego, bo przecież ostatnie tygodnie były dla nich bardzo trudne. Jednak widzimy, że chętnie współpracują, chcą się dalej uczyć i pracować. Nie dochodzą do nas żadne sygnały, które by nas niepokoiły. W zakresie ludności uchodźczej współdziałamy ze szkołami, ośrodkami zdrowia, urzędem pracy i lokalnymi służbami. Wspieramy się i uzupełniamy, za co wszystkim serdecznie dziękuję – mówiła Barbara Śliwa, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zwoleniu. Omówiła też pokrótce prawa ludności uchodźczej, jakie przewidziane są w specustawie przyjętej 12 marca tego roku przez rząd RP.
W dalszej części spotkania wywiązała się dyskusja na temat sytuacji ludności uchodźczej w poszczególnych gminach powiatu. Jak podkreślał burmistrz Zwolenia Arkadiusz Sulima, do zwoleńskiej szkoły podstawowej już uczęszczają dzieci z Ukrainy. Funkcjonuje w mieście magazyn darów dla uchodźców, który został uruchomiony drugiego dnia po wybuchu wojny. Działa też zbiórka pieniężna, a środki z niej zostaną przekazane na potrzeby uchodźców. O sytuacji w pozostałych gminach powiatu mówili: wójt gminy Kazanów Teresa Pancerz-Pyrka, wójt gminy Policzna Tomasz Adamiec i wójt gminy Przyłęk Eugeniusz Wolszczak. Tu także tworzone są zbiórki darów i organizowana pomoc dla uchodźców.
Uchodźcy a oświata, zatrudnienie i opieka medyczna
W szkołach ponadpodstawowych powiatu zwoleńskiego pojawili się pierwsi uczniowie z Ukrainy. O ich sytuacji mówiła dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Zwoleniu Bożena Baryła oraz dyrektor Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych Arosław Jakóbik, którzy podkreślali, że głównym problemem dzieci jest brak znajomości języka polskiego. Kadra placówek stara się jednak wychodzić temu naprzeciw, a polscy uczniowie ciepło przyjęli nowych kolegów.
O opiece medycznej dla uchodźców mówił dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Zwoleniu Zbigniew Młynek. – Specustawa w sferze medycznej nadaje ludności uchodźczej takie same prawa, jakie mają obywatele Polski. Wyłączeniem są usługi rehabilitacyjne w ramach uzdrowisk – poinformował dyrektor Zbigniew Młynek i wraz z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Zwoleniu dr Teresą Kacperczyk-Baran zwrócili uwagę na potrzebę szczepień ukraińskich dzieci według polskiego kalendarza szczepień. Po trzech miesiącach pobytu na terenie Polski będzie to obowiązkowe. Dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zwoleniu Izabela Młyńska podkreślała, że poradnia przygotowuje się do pracy z dziećmi z Ukrainy, jednak jak dotąd nie było takiego zapotrzebowania wśród uchodźców. Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Zwoleniu Piotr Pawelec poinformował, że Ukraińcy maja możliwość rejestracji w PUP i korzystania z uprawnień, jakie posiadają Polacy. Na dzień 22 marca br. nie było takich zgłoszeń.
Powiatowy Lekarz Weterynarii Anna Staszewska omówiła procedury i zasady postepowania ze zwierzętami domowymi, które przybyły na teren powiatu zwoleńskiego wraz z uchodźcami. Do ich obsługi zostały wyznaczone dwa gabinety weterynaryjne: Michał Makowiecki w Ługach oraz Foxvet Radosław Lis w Zwoleniu.
Jest spokojnie
Warto dodać, że zarówno policja, jak i straż pożarna nieustannie nadzorują bieżącą sytuację w powiecie zwoleńskim. Jak poinformowali obecni na posiedzeniu przedstawiciele tych jednostek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Zwoleniu st. bryg. Paweł Potucha oraz zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu kom. Paweł Podsiadły, na tę chwilę nie dzieje się nic niepokojącego w związku z napływem ludności uchodźczej.
Mirosława Gregorczyk