18 lipca w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie odbyło się spotkanie konsultacyjno-informacyjne dotyczące ustawy powołującej tak zwany fundusz autobusowy. Oprócz przedstawicieli rządu brali w nim udział samorządowcy z całego kraju, również z powiatu zwoleńskiego. Jak podkreślają uczestnicy posiedzenia, projekt budzi wiele wątpliwości.
W spotkaniu udział wzięli: premier RP Mateusz Morawiecki, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, minister finansów oraz przedstawiciele innych resortów, a także wojewodowie, marszałkowie województw i starostowie z całego kraju. Na zaproszenie ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka w spotkaniu uczestniczył także starosta zwoleński Stefan Bernaciak oraz naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego w Zwoleniu Ryszard Fijoł.
Pan Andrzej Adamczyk - minister infrastruktury i Pan Stefan Bernaciak - starosta zwoleński.
Spotkanie dotyczyło ustawy, która weszła w życie 18 lipca i daje możliwość dofinansowania przewozów transportu publicznego ze środków rządowych. Fundusz ma przywrócić połączenia autobusowe, które zostały zlikwidowane z powodu deficytu, czyli sytuacji, kiedy przychody z biletów były niższe niż koszty utrzymania tych linii. Pomoc finansowa ma polegać na dopłacie do pojedynczej deficytowej linii komunikacyjnej. Podczas rozmów zaprezentowano główne założenia ustawy i wskazano jakie czynności należy podjąć, aby wziąć udział w naborze wniosków.
Pan Mateusz Morawiecki - premier RP i Pan Stefan Bernaciak - starosta zwoleński.
– Uważnie wsłuchiwałem się w to, co nam zaprezentowano i niestety jestem sceptyczny co do tego projektu. Z założenia miał on służyć wykluczeniu komunikacyjnemu części mieszkańców, a mówi, że nie wolno finansować tras komunikacyjnych, które istniały w ostatnich trzech miesiącach i były deficytowe. Ponadto, czy przy dopłacie 1 zł do kilometra w latach 2019-2021 i 80 groszy do kilometra po 2022 roku, które zaproponował rząd, przy średniej cenie wozokilometra ok. 6 zł projekt może się udać? Mam tu poważne wątpliwości – stwierdza starosta zwoleński Stefan Bernaciak. – Niestety, nieszczęściem samorządów jest to, że coraz więcej decyzji podejmuje się centralnie, jak na przykład podwyżki w ochronie zdrowia, czy dla nauczycieli, a płaci się lokalnie, czyli przez samorządy powiatowe i gminne, którym coraz trudniej jest związać koniec z końcem. To na nie zrzuca się odpowiedzialność i w efekcie końcowym pozostawia samym sobie. Większość samorządów, może z wyjątkiem tych najbogatszych, skoncentrowanych wokół dużych miast, nie jest stać, by wozić i finansować przewóz dwóch-czterech osób transportem publicznym, w sytuacji, kiedy w okolicy jest cała masa innych, często palących potrzeb z zakresu opieki zdrowotnej, edukacji czy drogownictwa. Wygląda to na próbę budowania socjalizmu w kapitalizmie. Powiat zwoleński nie jest powiatem bogatym, stąd publiczne pieniądze muszą być wydawane mądrze i efektywnie, tak aby ich owoce służyły potrzebom ogółu mieszkańców – podkreśla starosta Stefan Bernaciak.
Warto dodać, że samorządy będą mogły składać wnioski do wojewodów o dofinansowanie przywrócenia linii autobusowych już z początkiem sierpnia. Z założenia linie miałyby być wznawiane od września, jak jednak podkreślają samorządowcy, to bardzo mało czasu, a procedura jest mocno skomplikowana i budząca wiele wątpliwości.
Mirosława Gregorczyk